Swoją karierę filmową rozpoczął w wieku trzynastu lat. Został odkryty na castingu do roli Johna Connora w drugiej części Terminatora. Dzięki tej roli zdobył nagrodę MTV dla najlepszego debiutu. Jego kolejne filmy to kino niezależne. Został z ich powodu wspaniale przyjęty przez krytyków, jednakże prawie wcale nie zauważony przez publiczność. Dopiero po takich filmach jak Fotokłopoty czy American History X został doceniony przez publikę. Wychowywany przez samotna matką nigdy nie dowiedział się kto jest jego ojcem. Edward nie miał najszczęśliwszego dzieciństwa co sprawiło, że wydaje się starszy niż jest naprawdę. Jako trzynastolatek został odkryty przez agenta castingu, który zaproponował mu rolę Johna Connora w drugiej części "Terminatora" (1991), u boku Arnolda Schwarzeneggera. Rola ta przyniosła mu rozgłos i nagrodę MTV dla najlepszego debiutu. Mimo sukcesu odniesionego w filmie komercyjnym, Edward Furlong wybrał pracę w kinie niezależnym. Jego kolejne role w filmach "American Heart" (1993) Martina Bella , "Mała Odessa" (1994) Jamesa Graya i "Harfa traw" (1995) Charlesa Matthau były wysoko oceniane przez krytyków, lecz prawie niezauważane przez publiczność. W filmie Barbeta Schroedera "Wczoraj i dziś" (1996) zagrał główną rolę - Jacoba Ryana, młodego człowieka oskarżonego o zamordowanie swojej dziewczyny. Do łask publiczności Furlong powrócił w roku 1998 filmami "Fotokłopoty" i "Więzień nienawiści". Rolą Peckera w filmie Johna Watersa Edward udowodnił swoje zdolności jako aktor-satyryk. Talentem dramatycznym zabłysnął grając młodocianego neonazistę u boku Edwarda Nortona w kontrowersyjnym "Więźniu nienawiści" w reżyserii Tony'ego Kaye. W filmie "Gniazdo os" w reżyserii Steve'a Buscemi gra studenta prawa niesłusznie skazanego za handel narkotykami i osadzonego w więzieniu o zaostrzonym rygorze. Oprócz grania w filmach Edward Furlong nagrał również płytę. Jego debiutancki album "Hold on Tight" odniósł wielki sukces w Japonii, gdzie aktor zyskał status gwiazdy muzyki pop.